To, że musimy naszemu organizmowi dostarczać odpowiednią ilość witamin i minerałów jest sprawą oczywistą. Są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Ich brak powoduje wiele dolegliwości, które skutecznie potrafią uprzykrzyć nam życie. Najlepiej, gdyby dostarczać je wraz z pożywieniem, ponieważ nie ma to jak witaminy naturalnego pochodzenia. Podstawą jest więc prawidłowe odżywianie, dobrze zbilansowana dieta obfitująca w warzywa i owoce. Jest jednak kilka powodów, które uniemożliwiają nam dostarczenie do organizmu odpowiedniej porcji witamin i minerałów.
- brak dostępu do zdrowej żywości – niestety żyjemy w czasach, gdzie dla producentowi żywności liczy się zysk a nie zdrowie. Liczy się to, aby wycisnąć jak najwięcej z hektara. Warzywa i owoce nafaszerowane są nawozami, które zapewnią ładny wygląd, szybki wzrost, obfity plon, odporność na szkodniki, długi termin przydatności do spożycia, ale nie koniecznie wartość odżywczą.
Nawet zwierzęta karmione są specjalnymi mieszankami po to by szybciej rosły, znosiły więcej jaj, dawały więcej mleka, nie chorowały.
Nie każdy ma dostęp do żywności ekologicznej, jest też ona często droższa od „zwykłej”, nieekologicznej. Spożywanie takich produktów nie wystarczy na pokrycie zapotrzebowania na witaminy i minerały.
- większość witamin zginie – zanim warzywo czy owoc trafi na stół, przechodzi daleką drogę od producenta. Transport, sortowanie, mrożenie, przetwarzanie a zwłaszcza gotowanie sprawia, że większość witamin po prostu ginie. Najlepszym rozwiązaniem jest spożywanie świeżych produktów, lecz bardzo często jest to niemożliwe.
- żywność jest przetworzona – najzdrowszy produkt jest ten, który jest jak najmniej przetworzony. W dzisiejszych czasach jest to trudne do osiągnięcia, mamy coraz mniej czasu, a jak już go mamy to nie chcemy pół dnia spędzać w kuchni. W związku z tym sięgamy po produkty, które ułatwiają gotowanie. Gotowe sosy, dania, przyprawy z torebki, mrożonki (na patelnię). Poza tym producentom zależy też na długim terminie przydatności do spożycia, oraz na tym, aby produkt wyglądał atrakcyjnie, w związku z czym trudno uniknąć konserwantów i sztucznych barwników. W składzie mięsa czy wędlin więcej jest fosforanów, emuglatorów, barwników, niż samego mięsa. Ta chemia jest obecna w prawie każdym produkcie. Nasz organizm jest dostosowany do przyjmowania naturalnych substancji, a nie sztucznych.
- styl życia – powszechnie wiadomo, że w zdrowym ciele zdrowy duch. Stres i zbyt szybkie tempo życia szkodzą nie tylko urodzie ale też zdrowiu. W takich warunkach ciężko jest prawidłowo zadbać o dietę. Brak czasu sprawia, że trudno jest codziennie zadbać o przygotowywanie pełnowartościowych potraw. Trudno też uprawiać sporty, choć wiadomo, że ruch to zdrowie.
- zanieczyszczone środowisko – żyjemy niestety w czasach, gdzie już nie można napić się wody prosto ze strumyka ani zjeść jabłka zerwanego prosto z drzewa. Powietrze jest zanieczyszczone ogromną ilością spalin. Jeśli środowisko jest zanieczyszczone, to pożywienie również jest zanieczyszczone. Organizm niestety nie jest przygotowany na takie warunki, jest taki sam jak setki lat temu i obecnie nie jest sobie w naturalny sposób sam poradzić. Efekt jest taki, że jesteśmy coraz bardziej niedożywieni mimo, iż żywność jest ogólnodostępna - to wszystko ma wpływ funkcjonowanie i na zdrowie naszego organizmu.
- epidemia otyłości – problem coraz bardziej powszechny. Wysoko przetworzone produkty spożywcze są bardzo wygodne, łatwo dostępne i tanie. Zawierają jednak dużo cukru oraz inne, niejadalne dodatki takie jak konserwanty, barwniki, substancje wzmacniające zapach i smak, spulchniacze, pochłaniacze wilgoci itp. „(…) kiedy organizm nie dostanie tego, co jest mu niezbędne, wówczas nawet po skonsumowaniu ogromnego, napakowanego kaloriami posiłku wyśle sygnał, że nadal potrzebuje jedzenia, mając nadzieję, że w kolejnej porcji otrzyma potrzebne substancje. Jeśli człowiek odpowie na taki impuls i w dalszym ciągu będzie jadł martwy pokarm, rozpocznie się błędne koło przeładowania organizmu zbyt dużą ilością nie tylko cukrów.
Takie postępowanie powoduje w całym układzie pokarmowym ogromny stres. Obciąża wątrobę, zalewa ciało niebezpiecznymi tłuszczami, chemikaliami i toksynami. Osoba, która stosuje tego rodzaju praktyki, mimo otyłości (bo waga wciąż rośnie) jest… niedożywiona, bo przy pełnym żołądku jej komórki są wciąż głodne.”
Źródło: D. Augustyniak-Madejska, „Zdrowie masz we krwi”, wyd.Helion, Gliwice 2011.
Między tym, co człowiek je a tym, jakie jest jego zdrowie jest bardzo ścisły związek. Jeżeli organizmowi brakuje jakiegoś ogniwa zaczyna szwankować. Niestety nie ma możliwości, aby w naturalny sposób dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych składników.
Problem jest bardzo powszechny. Widać to w ilości reklam środków na zgagę, wzdęcia, zaparcia, problemy z wątrobą itp. A można tych problemów w łatwy sposób uniknąć poprzez wspomaganie się witaminami i suplementami. Należy przy tym pamiętać, że suplementy diety to nie leki a „uzupełniacie” braków składników odżywczych w pożywieniu.
Odpowiadając na pytanie postawione w tytule - tak, warto brać suplementy diety.